Frankowicz a potrącenie w upadłości – kiedy i jak tego dokonać?
W sytuacji, w której umowa o kredyt frankowy jest nieważna, mamy do czynienia z dwoma całkowicie odrębnymi względem siebie żądaniami. Bank w takim wypadku może żądać od kredytobiorcy zwrotu wypłaconej mu kwoty kredytu. Kredytobiorca z kolei domagać się może zwrotu wszystkich wpłat, które dokonał na rzecz banku tytułem nieważnego kredytu (rat, prowizji, kosztów, zwrot kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu itp.). Językiem prawniczym oba żądania określić można jako wierzytelności.
Wierzytelność każdej ze stron umowy nieważnego kredytu frankowego polega więc na możliwości domagania się od drugiej strony zwrotu wszystkich zapłaconych w wykonaniu wadliwego kredytu kwot. Rozwiązaniem dla tej mało praktycznej sytuacji (w której kredytobiorca musiałby wykonać na rzecz banku przelew opiewający na całą wypłaconą mu kwotę kredytu, pomimo że mógłby się on równocześnie domagać od banku kwoty równej czy nawet przewyższającej kwotę mu wypłaconą, gdy spłacił już bankowi więcej niż otrzymał), jest instytucja potrącenia wierzytelności.
Zgodnie z kodeksem cywilnym, jeśli jako kredytobiorca otrzymałem wskutek nieważnej umowy kredytu 500 000 złotych, a następnie nienależnie zapłaciłem bankowi kwotę 550 000 zł tytułem rat i prowizji, to mogę złożyć oświadczenie o potrąceniu mojej wierzytelności z wierzytelnością banku, co w przytoczonym przykładzie spowoduje wygaśnięcie (zlikwidowanie) wierzytelności banku w całości i mojej co do kwoty 500 000 złotych. Bank nie będzie mógł odtąd żądać ode mnie zwrotu kredytu, ja natomiast dochodzić będę już mógł jedynie kwoty 50 000 zł.
Standardowo dokonywane w następstwie uznania umowy o kredyt frankowy za nieważną potrącenie wierzytelności podlega rygorystycznym ograniczeniom w sytuacji, w której dochodzi do ogłoszenia upadłości banku. Wówczas kredytobiorca ograniczony zostaje specyficznym terminem na dokonanie potrącenia – może to zrobić jedynie nie później niż wraz ze zgłoszeniem swojej wierzytelności. Później ewentualnego potrącenia dokonać mógłby jedynie syndyk upadłego banku. Jest to bardzo istotne, ponieważ zgłoszenie wierzytelności z powołaniem się na nieważność umowy kredytu, ale bez złożenia oświadczenia o potrąceniu spowoduje, że syndyk (działający na rzecz upadłego banku) będzie mógł od kredytobiorcy dochodzić zwrotu całego wypłaconego mu kapitału kredytu. Kredytobiorca z kolei nie będzie mógł w takim wypadku w klasycznym trybie procesu cywilnego dochodzić swoich żądań i pozostanie mu oczekiwać na wypłatę środków w toku postępowania upadłościowego. Ta stanie się jednak możliwa dopiero po zakończonej likwidacji majątku banku i tylko w takim zakresie, w jakim pozwolą na to uzyskane w toku postępowania upadłościowego środki. Toteż przez cały okres od momentu zgłoszenia wierzytelności do zakończenia likwidacji majątku banku na kredytobiorcy ciążyłby obowiązek natychmiastowego zwrotu całego wypłaconego mu kredytu bez równoległej możliwości pomniejszenia takiego zobowiązania o wartość przysługujących mu względem banku należności.
Z przytoczonych względów kredytobiorca, który zdecyduje się na zgłoszenie wierzytelności z tytułu nieważnej umowy frankowej w postępowaniu upadłościowym banku, powinien bezwzględnie pamiętać o jednoczesnym złożeniu oświadczenia o potrąceniu z zachowaniem wszystkich wymogów formalnych, które obowiązujące prawo przewiduje dla takiego oświadczenia. Jedynym wyjątkiem jest sytuacja, w której oświadczenie takie kredytobiorca złożył już przed ogłoszeniem upadłości banku, po wygranym procesie frankowym, a w postępowaniu upadłościowym dochodzić chce jedynie tzw. „nadpłaty” – nadwyżki wpłaconych na rzecz banku kwot ponad wypłacony mu kapitał kredytu.
Oświadczenie o potrąceniu musi zostać złożone wraz ze zgłoszeniem wierzytelności drogą elektroniczną – w drodze odpowiednio przygotowanego załącznika do formularza zgłoszenia upadłości uzupełnianego w portalu internetowym Krajowego Rejestru Zadłużonych. Należy przy tym pamiętać, że zgłoszenia wierzytelności można obecnie dokonać tylko za pośrednictwem systemu KRZ; zgłoszenie dokonane z pominięciem tego systemu, zwłaszcza w formie papierowej, nie będzie skuteczne.